Popularne błędy w plikach przesłanych do druku
Poniżej przedstawiamy listę częstych błędów i problemów, które wpływają na estetykę, czytelność oraz ogólną pracę z plikami. Robimy to w formie krótkiej listy, a szersze opisanie problemów pojawiło lub pojawi się na naszym blogu. Zobacz jak się przygotować do druku ulotek, katalogów czy wizytówek.
1. Ramki, które uwidaczniają przesunięcia introligatorskie
Wszystkie druki są cięte z tzw. stosu, czyli np. 1000 arkuszy, ułożonych na sobie. Taka ilość arkuszy związana jest z niewielkimi ich przesunięciami względem siebie. Jeżeli w projekcie jest ramka zaczynająca się np. 2 mm od linii ciecia, to jest pewne, że na wielu arkuszach będą widoczne i mało estetyczne przesunięcia tej ramki.
2. Brak overprint
Overprint (nadruk) stosuje się dla czarnych napisów znajdujących się na kolorowym tle. Dzięki temu, spod liter nie są wybierane inne farby i nie występuje problem białych obrysów wokół liter. Najprościej porównać tą opcję do efektu mnożenia (multiply), który znajdziemy w photoshopie. UWAGA! Nie należy stosować overprintu dla białych elementów – na wydruku znikną.
3. Spłaszczanie efektów w corelu
Jeśli chcemy być pewni, że projekt który stworzyliśmy z pomocą Corela, nie rozsypie po opuszczeniu naszego komputera, to bardzo dobrą praktyką jest spłaszczenie wszystkich efektów specjalnych w jedną bitmapę. Najwięcej błędów powstaje przy konwersji z cdr do pdf, a taka zamiana jest konieczna, bo bezpośrednio z plików Corela się nie drukuje. Jeśli drukarnia otrzymuje pliki cdr, to wtedy w dziale DTP dokonuje się taką konwersję. Niestety nie ma możliwości wyłapania wszystkich pojawiających w tym etapie błędów, a wynikających ze złego przygotowania plików. Spłaszczenie (rasteryzacja) wszystkich efektów, zapobiega większości błędów pojawiających się w Corelu.
4. Ważne elementy umieszczone zbyt blisko linii cięcia
Nie powinno się umieszczać istotnych elementów projektu przy linii cięcia, z przynajmniej dwóch powodów. Pierwszy, to tolerancja w cięciu, która może wynosić do 3 mm i elementy znajdujące się na marginesie bezpieczeństwa, najnormalniej w świecie, mogą zostać przycięte. Drugim powodem jest estetyka, bo taki tekst zaczynający się zaraz z kartką, wygląda po prostu źle i nie profesjonalnie.
5. Stosowanie kolorów RGB lub dodatkowych
Druk na maszynach offsetowych odbywa się zazwyczaj z użyciem modelu kolorów CMYK, dlatego też projekty powinny być przygotowane w tych kolorach. Jeśli używamy kolorów RGB czy PANTONE, bo są fajne i nie ma takich kolorów w CMYK, to drukarnia przyczyni się do tego by do CMYK je sprowadzić (nie ma innego wyjścia). Ponieważ jest to proces automatyczny, nie kontrolowany, nie korygowany i nie wysyłany do akceptacji, to gotowy produkt może kolorystycznie odbiegać od wizji wyświetlanej na monitorze osoby projektującej. Jest to jeden z problemów, których nie da się uniknąć, korzystając z WORDA.
6. Czcionki nie zamienione na krzywe
Dział weryfikujący pliki, uparcie i do skutku będzie odsyłał projekty z czcionkami nie zamienionymi na krzywe, w celu ich poprawy. Czcionki nie zamienione na krzywe w 93% przypadków gwarantują, że gotowe materiały nie będą zgodne z oryginalnym projektem.
7. Niska rozdzielczość bitmap
Słaba jakość obrazów to niestety bardzo powszechny problem, którego drukarnia zazwyczaj nie jest w stanie poprawić, ponieważ problem leży w materiałach oryginalnych. Czasami z takich plików można drukować, co skutkuje niewyraźnym obrazem, czasami jednak obraz jest tak nieczytelny, że drukowanie mija się z celem. Bardzo często do niskiej rozdzielczości dochodzi również duża kompresja, a ten tandem to przekleństwo w projektach. Pomocny w psuciu dobrych projektów jest niezwykle popularny format jpg. Jeśli chodzi o druk, to zalecamy korzystać z formatu tiff, a z jpg się pożegnać.
8. Pliki bitmapowe w 16 bitach
Czasami więcej, wcale nie oznacza lepiej. Tak jest w przypadku głębi kolorów, które w standardowym druku powinny mieć 8 bitów. Większa ilość (16 lub 24 bit) oznacza, że dostajemy więcej informacji o kolorze niż da się wydrukować. Ten nadmiar informacji może spowodować nieoczekiwane, poważne problemy i kompletne rozsypanie się projektu.
9. Mylne nazewnictwo plików
Prawdziwa zmora działu DTP. Teraz prezentujemy miarodajny przykład. Do zamówienia na 3 rodzatje wizytówek, powinniśmy otrzymać 3 pliki dwustronne lub 6 plików jednostronnych, a dostajemy np. takie 11 plików: waledk.jpg, 1.pdf, wiz_023.tif, wiz1_got.jpg, waldek3.png, mario_tyl.jpg, marian_tyl2.jpg, 123_ok-druk.png, 123_ok-poprawiona.jpg, waldi,psd, wizytowka.pdf. Opis do wykonania wizytówek: wiza 1 to usługi z przodu i auta z tyłu, druga z przodu to taxi i syrenka ostatnia to autoserwis i mycie. Oczywiście po szczegółowej analizie plików, dalej nie wiadomo co mamy wydrukować. Nie ułatwia nam zadania również pisanie ciągiem, bez używania znaków interpunkcyjnych co zdarza się dość często. Po pomyłkę bardzo łatwo. Dział techniczny prosi o oszczędzenie mu kalamburów, a klientowi czasu na kolejny raz opisanie tego samego. Wystarczy zapisać plik jako wizytowka1_awers.tif, wizytowka1_rewers.tif, wizytowka2_awers.tif, wizytowka2_rewers.tif – to proste i czytelne.
10. Brak spadów
Temat rzeka, nierozwiązywalny problem, jakbyśmy się starali to tłumaczyć, to nie damy rady. Pliki bez spadów były, są i będą. Sprawa niby prosta, ale dla początkujących nie do pojęcia, nie do przeskoczenia i nie do zrobienia. Zaklęcia typu: “Proszę w takim razie drukować bez spadów”, nie działają, bo bez spadów nie da się drukować. Spady muszą być i kropka.
11. Sprawdzenie plików przed wysłaniem do druku.
Pliki przed wysłaniem do druku powinno się sprawdzić. Standardowa czynność, pozwala uniknąć prostych i banalnych błędów. Często zamiast właściwego profilu eksportu zapiszemy plik z profilu poglądowego, można zapisać niewłaściwe strony, projekt bez spadów, nie wyśrodkowany, plik w niskiej rozdzielczości. Można też wysłać do druku pustą stronę, co też się zdarza. Dlatego polecamy wyrobić sobie taki nawyk, aby pliki przed drukiem sprawdzać. Oszczędzi to czasu i zamieszania, tak działowi technicznemu drukarni jak i projektantowi.